Znaleziono 13 wyników

hayde, nie ma literówki. Wink

Ty to przemyśl. Tylko mi tu powróć!
A tak mi się napisało, w ramkach zauważeń, że zdecydowana większość poetów to poeci. Wink

Grześ, usłyszeć od Cię, że coś z rymami w porządku jest, to (za)szczyt. Smile

a szwedzkie... coś z tą urodą będzie, chociaż nie mam pojęcia, jaką barwę na włosach nosił Nobel. Wink

Młody chłopiec, jasne włoski, zabójcze
spojrzenie początkującego łowcy. Nic nowego,
znowu szedłem przez miasto, przepraszałem
chodniki, leżały płasko, ja ręce w kieszeniach
a głowę na wysokościach ...

To nagminne powtarzanie, że jutro będzie,
nigdy się nie znudzi. Dwie ręce to za mało,
nagle obudzona tamta pewność, że więcej

się nie zdarzy dzień, który trwał przez całe lato.
Sama się wybudzi ...

Grześ mi pewien poród wypomina. Smile

hayde, też się stęskniłam za tym co Ty wydobywasz z moich gniotków.
Co kilka kopułek to nie estel jedna jednak. Smile

A ja tu, bo ja w poszukiwaniu krytyki, tych cuksów to mam i mam, to pomyślałam, że i tu porozdaję.
To ja gdziekolwiek napotkam barierki będę myśleć o Tobie wdzięcznie. Znaczy z wdzięcznością. Smile

Castigo de la muerte mówisz, a ja zdobywam pewność,
że chodzi o mnie. Namiętnie zatłoczone dworce polskie,
gdzie przejścia podziemne są zejściem do piekła. Obraz
namalowany na składzie uderza podob ...

Obojętność gorsza od faszyzmu. Smile

Wiktor twierdzi, że na wysokościach łatwiej uwierzyć
w Boga. Za dnia zdobywa Montserrat i spycha w dół
kamienie.

Idąc daleko pamięta o rękach. Chłopiec starszy ode mnie
o rok, może dwa, wciąż p ...

Tomsk. Buty sięgają kolan, spadają stopnie. Prikup
rośnie razem z rangą gry. Wczoraj miało szczęście
być bogate w ruble i odsłonięte karty. Bóg dawał znać
i zasypiał w drodze nad Bajkał.

Barc ...

wielmożny, dziękować.
oranżado (o żesz, muszę się nauczyć do Cię zwracać po takiemu), ciekawa interpretacja, lubię, gdy mówisz, co widzisz w tych gniotkach. Smile

świniodobra, zachwyt wymierzony z Twoj ...

Zamknęli las. Powietrze jeszcze drgało,
kiedy on krzyczał: uważaj! W niej był
zamęt miliona wojen i dwa zaprzeczone
światy.

O czymś szumiał las. O czym nie mógł
krzyczeć – milczał, kiedy ...

O, a ja Was znam. Smile

Rozwiniętych skrzydełek życzę forum na samym wstępie, poprzeszkadzam Wam tu czasem, jeśli można. Smile