Znaleziono 66 wyników

jak popękane ściany slamsów, tak strupy, pod którymi
nie ma już życia. wszystko takie samo: wkoło pełno
świętych krów, brudne dzieci bez zębów i paznokci,
ich wybrakowane organizmy parzone przez ...

pierwsza mi się nie podoba, chyba, że 'naprawdę miałam już do ciebie nie pisać ', dalej płynie: zwykła historia, ale za to z jakim dnem ; >

taka forma mnie drażni straszliwie, ale jeśli wersy fajnie się łączą jak te mosty, to wymiękam

jak się patrzy na tytuł to się nawet czytać nie chce, ale. Czemu akurat po drugim znaku zapytania umkniesz ? Dla mnie to jest wiersz o dziecku, które dopiero co przyszło na świat i zwraca się do matki ...

jakoś nie mam się czego przyczepić, lubię. chce się do końca przeczytać, tylko nie jestem pewna co do pointy. fajny motyw z ludźmi w futrach i misiami

mało co tu się teraz dzieje, zrobiłam sobie przerwę paru tygodniową, wracam i tylko dwa nowe wiersze, nic z tego

już samo nazwisko Cnotliwy daje do myślenia, a w ogóle to ładnie jest dopracowany i zakończenie, w którym

tu przecinek, tam przecinek

mraau

infantylne mi się poniekąd wydaje ?

jak przeczytałam za pierwszym razem mi się nie podobało, ale za drugim, zauważyłam, to co dźwięczy pozytywnie

doświadczam smaku

od nadmiaru skorup, pękniętych jajek tam, gdzie jedynie
słychać skomlenia dzieci - jeszcze nienarodzonych,
chowasz głowę w piasek, bezgłośnie jęczysz jak pies,

który dostał ...

dzwonił wymawiając wszystkie zbędne
formuły dzień dobry, proszę, przepraszam,
by nie zgniły wewnątrz własnego ciała

a przecież ta ostatnia nie była piersiami,
pierwsza w środku i jedna z wie ...

czasami nawet mogę przełknąć pozytywnie i taki kawałek poezji, ale nie do końca, na razie

fakt faktem