kryptoreklama

jakby nie patrzeć jakiś czas temu czerwona oranżada była hitem i to nie tylko sezonu. kojarzy mi się z PRL-em, Niemenem i książkami Musierowicz. uwielbiam fioletowy, paznokcie maluję na czerwono, ale za magiczną barwę uważam zieleń - zdecydowanie w jej tle zawsze kryją się jakieś trolle.
stara nie jestem, młoda też - w czym utwierdzają mnie koledzy biegający za odsłoniętymi pępkami (swoją drogą - istnieje jakiś krem, który chroni przed zimnem? może to moc białych kozaczków). w każdym bądź razie studiuję w Katowicach (jedno z bardziej obrzydliwych miast - zamiast promować kulturę, to częściej można się spotkać z bilbordem o night clubie albo sex shopie) i spotykam ekshibicjonistów. nie mam poglądów politycznych, za to wyznaję, że literkom jak płciom przyznaje równouprawnienie.
im mniej mówię, tym więcej piszę, więc nie lubię, kiedy przerywa mi się milczenie. no i mam Czesława, jesteśmy razem już ponad trzech lat. myślę, że to związek na całe życie. ma cętki i jest zimnawy, dlatego bezustannie wyleguje się przy kaloryferze albo na słońcu. wszyscy mówią, że jest gadem, a przecież ma takie słodkie czarne oczy.

czasem pisuję wiersze albo coś dłuższego (z opowiadań w zasadzie wyrosłam, to raczej zbiór myśli), bo mam coś do powiedzenia, bez względu na to czy ktoś chce tego "słuchać".

ps: czerwona oranżada jest lepsza niż coca-cola! mimo że nie rozdaje białych miśków.

ps2: zapomniałam dodać, że mam ładnego bloga! [link widoczny dla zalogowanych] Very Happy

Ostatnio zmieniony przez czerwona oranżada dnia Sob 15:04, 13 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz

w temacie czerwona oranżada jestem jak najbardziej!
co do Katowic -byłem raz i mam nadzieję więcej nie być.
co do pisania-milcz jak najwięcej:)

ale przynajmniej katowicko-chorzowski park jest super Wink

nie znam niestety..
i w sumie mi niespieszno .. mam swoje lasy rozłożyste.. jezior oczęta lubieżne co zimą przymykają powieki lodem:)
już niedługo na ryby?! na lody?! ech niech wreszcie klimat nie będzie świnia i niech da mi trochę wakacji:)

na ryby? to musi być strasznie nudne zajęcie Razz

zimą wręcz fascynujące Smile

i tak zajmujące,że nie ma czasu czasem wytrzeźwieć Very Happy

:

tylko jak, nie daj Boże, coś wyłowisz to tego nie jedz! bo się potem okaże, że to był kalosz topielca!

z ryb to tylko walenie i ryp anie:D Very Happy

a poważniej to tylko o-konie:)
płotki nie wchodzą w rachubę niech sobie rajcują w kaloszu:D Very Happy