LIMERYK O KUCHARZU

Kucharz - weganin, w Suchej Dolinie,
głodnym turystom podkładał świnie.
Farsz w roladę zawijał,
wykałaczką nabijał,
i przed podaniem, maczał w psiej ślinie.

Ja to bym tego kucharza na rożno i na obiad zaprosił kanbali

Nie byłbyś w tym osamotniony optymisto ... a limeryk jest świetny Smile

Każdy członek NLL-F pisze dobre limeryki, mam nadzieję że w najbliższym czasie kandydatka na członka NLL-F też coś nam napisze. Smile

Kim jest rzeczony weganin, czy to to samo co wegetarianin?

Narodziło się po czasie Smile

Wegetarianin z Suchej Doliny
na jarskie dania łapał dziewczyny.
Rzekła złapana jedna:
choć jam dziewczyna zgrzebna
nie weźmiesz mnie bracie na jarzyny.

Ostatnio zmieniony przez norem dnia Pon 22:50, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy

A gdzie mi do Was ... daleka droga Sad

Weganizm to jeszcze bardziej skrajna forma wegetarianizmu,odrzucająca wszelkie produkty pochodzenia zwierzęcego mięso jajka ale też i ryby.Dla mnie nie do pomyślenia.

No i optymista mnie uprzedził.

Dziękuje Iwonie za dobre słowo, i radzę się nie załamywać. Pisanie limeryków to niezła gimnastyka, ale jaka potem satysfakcja!

Norem... no cóż. Twój koment miał być przynajmniej na poziomie mojego wierszydła, a nie przeskoczyć go o mile. Smile

	Jaqint napisał:
	No i optymista mnie uprzedził. Dziękuje Iwonie za dobre słowo, i radzę się nie załamywać. Pisanie limeryków to niezła gimnastyka, ale jaka potem satysfakcja! Norem... no cóż. Twój koment miał być przynajmniej na poziomie mojego wierszydła, a nie przeskoczyć go o mile.

Ależ nie ma za co Jaqint ... napisałam, co myślałam Smile

A co do Norema, to Jego komentarze zawsze prześcigają chyba wszystkich Smile

ale trzeba przyznać, iż Jego wskazówki są cenne. No cóż, w końcu jest tu szefem i trza liczyć się z Jego zdaniem Very Happy

EEEEEeee nie zawsze, jak szef nie ma racji, to go w łeb i po krzyku. Dzisiaj Wam dam w białej poezji powód byście mi dowalili, więc użyjcie sobie ile dusza łaknie. Tylko konstruktywnie bo inaczej.....
Dziękuję Jagincie "kochany"
za takie pochwały... obiecuję nie oszaleć od ich nadmiaru Smile

Będę pamiętać ....... no i obiecuję zajrzeć do białej poezji, zobaczę, co tam przygotowałeś Wink