Limerycznym językiem recenzja napisana

Oczekuję propozycji ewentualnych poprawek tego "dzieła", wszystkie będą rozpatrzone i w razie czego wykorzystane. Very Happy

oczywiście za zgodą pomysłodawcy poprawki

Gdy dostałem Libre Limerick*
rzuciłem się nań jak histeryk.
Dzieło w twardej oprawie,
w ręce parzy mnie prawie,
nie podchodzić, czyta choleryk!

Przeczytałem od dechy do dechy
wywoływał rozterki i śmiechy.
Wciąż za oknem śnieg pada
mnie się rym dobrze składa.
Niech limeryk zawita pod strzechy!*

* Pierwotny tytuł tomiku to Libre Limericorum, Libre Limerick, to po prostu ułatwienie dla rymu.
* Po wielu konsultacjach skrócony, ja jestem wreszcie zadowolony, bo gdy coś zgrzyta w utworze, to człek spać nie może. Poprawię także na Wywrocie

Very Happy

Ostatnio zmieniony przez norem dnia Nie 12:20, 18 Sty 2009, w całości zmieniany 4 razy

Autor w swoim utworze na ułatwienia może sobie pozwolić,ma to nawet jakąś nazwę.Pierwsza i trzecia zwrotka majstersztyk,drugą bym jeszcze podpieścił.

Mnie też coś zgrzyta w drugiej, cholera nie wiem do końca co. Melodyka na pewno Czy optymista to Tadeusz z Chełma z ktorym ostatnio nawiązałem kontakt mailowy, wydaje mi się że taki
login miał ten kolega, czy się mylę, jeżeli nie to witam, jeżeli jednak się mylę, to też witam Smile

Miałbyś jakieś sugestie co do drugiej zwrotki

Może tak:

akurat wtedy była niedziela
gdym spojrzał w strony tego dzieła
Barańczak, Miłosz, Szymborska
tych ludzi zna cała Polska
mnie żal, że wśród tych dzieł, mych dzieł nie ma.

A co byś powiedział,gdyby zrezygnować z drugiej zwrotki?
Tak obaj optymiści to ta sama osoba.

Cieszę się że wreszcie jesteś na forum Tadeuszu, bardzo mi miło Smile

Chyba skorzystam z Twojej sugestii, rzeczywiście brzmi lepiej Smile

Dzięki za konsultacje Smile

Przeczytałem limeryk raz jeszcze, teraz w porządku.Ciekawi mnie jednak czy przy okazji nie zostałeś prekursorem czegoś takiego jak limeryk podwójny.Co na to nasza spostrzegawcza Broszka?

1 - z limerykami nie jestem za pan brat
2 - jestem w trakcie pochłaniania historii filmu, także spostrzegawczość nastawiona na jedno

No cóż jeżeli ktoś jest nastawiony na inny odbiór, to należy mu wybaczyć Smile

A tak a propos, skąd pochodzisz czerwona oranżado?

godzinę i 40 minut od Krakowa.

Ale piechotą, autobusem a może samolotem.

Często do Myślenic jadę 100minut, ale z chyba nie jesteś Myśleniczanką. Do Tychów też można jechać tyle czasu, także do Częstochowy, Rzeszowa, więc>>>> Smile

ale z was są detektywi! gdzieś tu jest dział z kryptoreklamami Razz

Zdradź mi miła Pani
skąd pochodzisz, wreszcie
Bo bym chciał Ciebie zapisać
w jakowymś rejestrze Smile