Noc

NOC

Przez okno patrzę w ciemną noc
ty śpisz, nad nami chrapie ktoś
za oknem Kot wyrusza w świat
kot czarny ,jak ta noc

A noc się tuli, gwiazdami czule
latarnia ledwo ćmi
ta noc jak kawa, na nogi stawia
a ty uciekłaś w sny

świt zbliża się, zanika cisza
krokami skrzypi sień
ktoś przestał chrapać ,do domu wraca
kot czarny
wstaje dzień.

Interpunkcja trochę tu dowolna. Albo zrezygnowałabym z niej całkowicie(bez niej utwór tez będzie czytelny), albo trochę bym nad nią popracowała. Nie do końca rozumiem dlaczego "kot" napisany raz jeden wielką literą. Chyba, że to kot o imieniu Kot:)

Tematyka nocy przewijała się bardzo często, podobnie z metaforyką. Jest we mnie trochę wrażenie kalki, ale z drugiej strony wiersz został napisany lekko, przyjemnie. Jest w nim coś, co sprawia, że do mnie trafia, ale sama nie wiem co to jest dokładnie:)

Przemyślany jak mówi świnka, ale na moje oko niedopracowany. Powtarzanie niektórych słów jest drażniące, np w 1 strofie mamy: 2x noc, 2x okno, 2x kot (choć może niekoniecznie ten sam kot). Poza tym nie podoba mi się ten "ktoś", wybija z rytmu. Za to druga strofa nie urzekła z tą tulącą się nocą. Rytmiczna w zasadzie (na tyle, na ile się na rytmie znam) i powtarzana może zostać uznana za mantre, jakieś tajemnicze zaklęcie.

Ja mam taką wizję - siedzi facet przy oknie, cierpi na wmówioną sobie bezsenność, a raczej nie zaśnie, bo pilnuje swojej kocicy. Dlaczego ją pilnuje? Przez okno podgląda kota, który się wychodzi wieczorem z domu na "łowy" i wraca o świcie. Może peel nie chce, żeby zbałamucił jego kocicę, a może sam był kiedyś kotem i trochę z tęsknotą wspomina noc Wink

Ale oczywiście dobrze mu w gniazdku, jakie razem stworzyli.

Jak dla mnie obrazek, nie więcej. Napisany całkiem ładnie, jeśli chodzi o formę/obrazowanie ale nic mnie tutaj nie zatrzymuje niestety

aha . heh. taki trochę {jak dla mnie} prosty. Coś w stylu jak to nazywają lekko napisany. Ale jeżeli się zastanowić co znaczy lekko napisany nie musi to oznaczać , iż wiersz ma proste słowa. Tylko w dosłownym znaczeniu można dojrzeć, że poeta ujął coś sensownego w określony sposób: - łatwo mu przyszło etc.

boli mnie takie nadrzędne przeciąganie nocy.
ogólnie nie przemawia i nie trafia.

Pozdro.