zza rysowany

mój bajkowy świat
runął w siedmiu słowach
"a teraz dzieci pocałujcie mnie w dupę"

zrozumiałem że dorastam
że Tola , Bolek i Lolek nie mają lekko
w nawiasie trójkąty są nierozwiązywalne
gdy za mało wymiarów

codziennie kiedy księżyc świecił
przełykałem porę na dobranoc
litując się nad niewyspanym misiem
bo klapnięte łóżko miał

pytasz o zaczarowany ołówek
za krecikiem odpowiem "to je to"
za zaczarowanym lustrem
zabrakło dla mnie króliczka

i czytam co najmniej dwuznacznie zakończenie:
a) nikt nie poprowadził peela do świata magii
b) nie znalazł swojej połówki, jako że to facet to króliczek od razu się nasuwa jako kobieta

*c) połączenie obu - kobiety wprowadzają w świat magii, a peel się nie załapał

dokładnie!