jest kilka obrazów i mimo że wystawa odbyła się
bez nas mogę mówić
o scenie: na niej gitary zza ćwiczony
repertuar do którego dodaliśmy rzekę na trawie
i stokrotki dla dziewczyn
później ogień poskładał nas do kupy
(tak – to blisko Kulpy) chociaż nawet nie wiem
kto pierwszy i kiedy niebieskość spłonęła
ale ważne że poznałam
i że wbrew woli znicze pokazały
ludzka pamięć jest silniejsza
obojętnie gdy ktoś odwołuje
jesteśmy
a miałam powiedzieć tylko:
najlepsze żubry pasą się w bagażniku Jaqinta
Ostatnio zmieniony przez czerwona oranżada dnia Pon 17:36, 04 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach