Z teleskopu Hubble`a

Oprócz nas
jest obok
na pragnień wyciągniętą dłoń
na równoległe światy
przeszkód nie nazwane szlaki
widoczne z Ziemi
w Mgławicy Kraba
tworzący się
pył dla miliarda
słońc
twórcy moc
powstania moc
kaprysu moc

Twoja

Ostatnio zmieniony przez Abi-syn dnia Wto 15:07, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz

Odbieram to, jako próbę podpatrzenia Stwórcy za pomocą "lupy". Niestety należę do grupy nazwijmy to - kontuzjowanych, którzy mają nieszczęście być w mniejszości jeśli chodzi o podgląd, że pochodzimy od Niego (dygresja na marginesie, która nie powinna nijak wpływać na odbiór wiersza). Smile

- ciekawy tytuł (zmień tylko na: Hubble'a), proszę jeszcze o krótką notkę, co oznaczają cyfry.
- czy w końcówce musi się powtarzać 'moc'? Troszku to odbiera mocy puencie, aniżeli dodaje. Wink

Ja zapisałbym to bardziej w poziomie, ograniczając słownictwo (coś pomiędzy haiku a miniaturą). Temat wydaje mi się osobisty, i trudno tutaj "wchodzić" autorowi na głowę. Zresztą, nie taki mój zamiar. Smile

Jeśli chodzi o tytuł tak się po prostu wkleiło, muszę się jeszcze naumieć poruszać się po edycjach, wklejeniach, cytatach, myślę, że już poprawiłem
Tekst ten jest dosyć spontaniczny powstał po oglądnięciu zdjęć z teleskopu, gdzie widać było ... ( niech wyobraźnia podpowiada co ). Gorąco zachęcam do tych zdjęć, są niesamowite