Tylko wybrani

Blask słońca kojarzy się
z bólem - nie każdy
otrzymał baranka.

Absens carens.

Ciemność stroni od Boga,
biedne pachołki padną do stóp.
Bachory pójdą leżeć.

Ostatnio zmieniony przez Wersyliusz dnia Nie 14:04, 16 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy

stóp

dziękuje

a jeśli chodzi o treść to niestety nadal ten "mrok" - ja nie lubię takiej poezji, ale to akurat czysto subiektywnie JA

Nie wiem czy dobrze rozumiem sytuację liryczną:
Apokalipsa ("blask słońca", "ból"), nie każdy jest zbawiony ("otrzymał baranka").

Nieobecny (w wierze itp.) teraz 'traci'.
Ta sentencja jednak trochę na siłę jest tu wpakowana, choć łacina podkreśla z drugiej strony religijny wymiar wiersza.

"Ciemność stroni od Boga" - to jest z jednej strony oczywiste, a z drugiej nie wiem co tu dokładnie ma oznaczać. Jak Apokalipsa, to już nic nie stroni...

"Biedne pachołki" - czyli ci ślepo poddani? Bogu? "Padną u stóp" (apokaliptycznie ugną kolana?)

I teraz: "Bachory pójdą leżeć" - 'niegrzeczne dzieci' nie zostaną zbawione? To "bachory" ma być pogardliwym słowem Boga-wyrodnego-ojca?

Hmm mrok mrok mrok Very Happy

Mi nie pasuje zapis - jest za bardzo słupkowy. Pomyśl nad nim.

Miało być mrocznie ale ja sam w sobie nie jestem taki Twisted Evil

.Fem dobrze rozszyfrowałaś znaczenie a więc karty zostały odkryte Wink

Tylko nie mam pomysłu jak zmienić zapis

Ostatnio zmieniony przez Wersyliusz dnia Nie 13:37, 16 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy

tak, też to miałam proponować.
przykładowo:

bachory pójdą leżeć

brzmi o wiele bardziej zdecydowanie, ostatecznie. powiedziane wprost, jednym, twardym zdaniem, a nie rozbite, niepewne

bachory
pójdą leżeć

nie cedź tak tych słów, nie bój się ich - nadaj im moc i pewność tam, gdzie tego potrzebują

Blask słońca kojarzy się
z bólem - nie każdy
otrzymał baranka.

Absens carens.

Ciemność stroni od Boga,
biedne pachołki padną do stóp.
Bachory pójdą leżeć.

Mniej więcej tak bym proponował.

dziękuje