przedmiesicia Jezusa(pomysł dała mi piosenka gren day)

T: przedmieścia JEZUSA

Po patrz na mnie
I co widzisz w moich oczach
Nędzę
Czy udrękę
To są przedmieścia Jezusa
To się już nie powtórzy
Lecz świat będzie kręcić się dalej
Może i bez ze mnie
Słucham rocka i mam to gdzieś
Gdzieś może jest ta jedyna dla mnie
Lecz sam już nie wiem
Nie opowiem ci wszystkiego
Lecz
Powiem ci to wszystko w skrócie
Ok.??
Raz się pomyliłem gdy wybierałem
Miłość i na tym wiele straciłem
Zastawiam co będzie dalej
Pytam się JEZUSA
A on milczy…
Ta w wczorajsza nos nauczyła mnie
Jednego
Że inny nie znaczy gorszy
Jednak znajdzie się ktoś
Kto ciebie będzie próbował poniżyć
I zniszczyć
To nie jest moja fobia
Tylko wrażliwe serce
Które otrzymałem
Od JEZUSA
Ludzie się pytają mnie
Co będzie dalej
Kiedy wybije dzwon
A ja im odpowiadam
Nie wiem
Życie będzie toczyć się dalej
Hej hej nie chce słyszeć
O niej już
Nie chce słyszeć o nadziei
Lecz chce słyszeć tylko
O miłość
Bo mam na pseudo Romeo
To są przedmieścia JEZUSA
I wrzasnę jak chce
Heh
A więc dokończę
Moją historie
Zapamiętałem jeden w życiu moment
Kiedy byłem na dnie
I nie wiedziałem co mam zrobić
Lecz w tedy dostałem
Pomocną dłoń
I tak się to zaczęło
Ona mnie zostawiła
A ja się zająłem to co kocham
Najbardziej
Nie będę już wzywał pomocy
Bo to co kocham jest ze mną
Wiara miłość rodzinny mojej
Wytatuuje sobie na ręce na no Hoppe
Świat nie jest idealny tylko jak układanka
Puzzli nie poukładany
Wybrałem drogę już
Która jest nie jest zgubna dla mnie
Tylko przejrzysta jak pranie
Może pewnego dnia wspomną o mnie
Kiedy już będę leżał w grobie
Lecz jeszcze nie czas aby o tym myśleć
Zastanów się co chcesz od życia
I
Podążaj za głosem serca
Lecz strzeż się ludzi który
Chcą abyś stoczył się na dno
W depnoł w bagno…
Uwierz uwierz

Straszny chaos i straszne przegadanie. Ja rozumiem, że w poezji chodzi głównie o słowo, ale czy w związku z tym nie wypadałoby ważyć każdego słowa?

Straszna, masakryczna ilość błędów ortograficzych, składniowych itp.

Całość można zapisać w kilku zdaniach i niestety, wieje banałem.

	Cytat:
	Ta w wczorajsza nos nauczyła mnie

a ten wers? Tak miał wyglądać na pewno? Niestety, nie widzę tu żadnego głębszego przemyślenia.

Ja rozumiem stanowisko tych, którzy twierdzą, że to co piszemy, ma przede wszystkim wyrażać nas, nasze uczucia, nasze poglądy. Ale jeżeli ograniczymy się do pisania pod wpływem chwili(jak kto woli natchnienia), bez zastanowienia, bez korekty, nie dotrzemy z pewnością do tych, którym byśmy chcieli przekazać coś od siebie.

Powodzenia

mnie się podoba wątek, że oczy to przedmieścia Jezusa [tak to sobie odczytałam przynajmniej]. co do całości, nie mogę się wypowiedzieć, bo nie wystarczyło mi cierpliwości.

ja, tak jak przedmówczyni nie dotrwałam do końca, nawet do połowy. Zbyt wielki chaos, prawie nic nieprzemyślane.
No, chłopie, do "poety" z Twojego nicka brakuje Ci prawie tak duzo jak mi ;P

eeee przegadane takie, jakieś pytania retoryczne 'ok', na miano wiersza to raczej nie zasługuje, ale szlifuj się dalej. a jak się uprzesz i chcesz coś w tym zmienić, to najpierw to odchudź a później podziel na strofki. bo ten motyw z 'przedmieściami Jezusa' jest całkiem niezły