niewolnik

Patrzę w Twoje oczy
głębokie
niczym ocean
wiatr muska brzoskwiniowe lico
Twoje dłonie
oplatają się wokół
szyi jak wąż
Deszcz łez szemrze
jakby ostrzegał
Jestem sługą
Jestem więźniem
Jestem ofiarą
Kocham

Ostatnio zmieniony przez nastassya dnia Śro 16:38, 03 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz

Końcówka fajna, podoba mi się Smile

A tak zupełnie poza tematem - czasem człowiek wpada w pętlę swoich myśli. Pomyśl o Wyzwoleniu.
Rozumiesz chyba co mam na myśli? Wink

Ostatnio zmieniony przez C.B. dnia Nie 20:48, 31 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

1/ Patrzę w Twoje
2/ wiatr muska brzoskwiniowe lico- muskanie to delikatne wykonanie dotyku, po co p[owtarzać dwa razy wyraz
3/ 6 i 7 wers do "piachu
4/Twoje dłonie oplatają się wokół szyi jak wąż
5/Deszcz łez szemrze
6/ostrzegając
7/ Jestem
sługą
więźniem
ofiarą
Kocham
I to by było tyle, czy nie lepiej wygląda ten wiersz?

Norem, zadeptałeś taką fajną końcówkę Sad

Teraz to nie ma brzmienia. Moim zdaniem znacznie lepsza jest w wersji autorskiej.

Po co powtarzać to samo słowo trzy razy, to zaśmieca wiersz, wszystko zależy od tego jak przeczytasz ten wiersz. Generalnie niepotrzebne słowa powinny być eliminowane, wiersz przeładowany treścią nie jest wierszem dobrym w odbiorze i męczy czytającego. Wiersz powinien być zwięzłym ujęciem myśli poety. Pytanie: co ma podkreślić powtórzenie 3x wyrazu jestem? Czy ono jest potrzebne? Gdzie w przypadku mojej propozycji brak jest brzmienia? Niczego nie zadeptałem, podałem to w lekkostrawnym układzie, którego nie koniecznie trzeba "łyknąć" Smile

Patrzę w Twoje oczy
głębokie
niczym ocean
wiatr muska brzoskwiniowe lico
Twoje dłonie
oplatają się wokół
szyi jak wąż
Deszcz łez szemrze
ostrzegając
Jestem
sługą
więźniem
ofiarą
Kocham
Co tutaj jest zadeptane C.B.?

	norem napisał:
	Wiersz powinien być zwięzłym ujęciem myśli poety.

No nie bardzo. Wiersz powinien być przede wszystkim niezależnym ujęciem myśli poety. A jeśli do tego jest zwięzły to ok, ale niekoniecznie być musi (oczywiście też bez przesady).

Jeśli autorce pasowało tak jak jest to znaczy że tak to słyszy - ja też tak to słyszę. Zatem tu chodzi bardziej o subiektywne upodobania względem brzmienia/taktu rzeczonego tekstu.

Jestem
sługą
więźniem
ofiarą
Kocham

To nie brzmi ciekawie... tak jakoś mdło i rozwlekle (aż mi się nasuwa - jak glista rozjechana na szosie w deszczowy dzień).

Jestem sługą
Jestem więźniem
Jestem ofiarą
Kocham

To brzmi natomiast bardziej obrazowo (dla mnie - i dla autorki zapewne również skoro tak napisała). Nabiera teraz jakiejś przyjemnej (trochę też rapsodycznej z drugiej strony) struktury.

Ale jak napisałem wcześniej - to bardziej kwestia jednak osobistego odbioru.
Na jakie ucho trafi, na takie bęc Wink

Ostatnio zmieniony przez C.B. dnia Wto 19:40, 02 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz

dziękuję za propozycje:)