Autor |
Wiadomość |
czerwona oranżada
Mecenas
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 560 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: plastikowa butelka |
|
na strunach - nawet ptak nie siada |
|
na strunach - nawet ptak nie siada
kołyszę się w rytm, uderzenia w strunę i chciałabym
zostać na jedno brzmienie – jak orka przez zimną toń,
rozpłynąć się o dna. choćby przez tą chwilę zamieszkać,
kutry mrożą krew, gdy szczerzą deski. to się nazywa
wolność. na wzór Ariel
od wiedźmy wytarguję nogi. co mi po głosie,
kiedy są ptaki i mp3. na lądzie szumią lasy,
szumi komunikacja nie tylko miejska. wczoraj
nie dosłyszałeś, mówiłam: zabierz mnie ze sobą,
słońce błądzi po horyzoncie. potem tylko z Coldplay’em
przekonywałam się,
don’t panic, to tylko noc. rytm kołysze,
ja kołyszę, struny uderzają.
|
|
Czw 23:47, 28 Maj 2009 |
|
|
|
|
C.B.
Stary wyjadacz
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: |
|
|
|
Zauważyłem Oranżado pewną kalkomanię w Twoich ostatnich pracach... kalkomanię formy.
I te metafory takie ciężkie... czyżby takoż ciężki okres?
|
|
Nie 20:44, 31 Maj 2009 |
|
|
fruźka
Raczkuje
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: |
|
|
|
no i jak zwykle miałam długi komentarz napisany, ale wydał mi się nie na temat.
podoba mi się nawiązanie do 'małej syrenki', bardzo lubiłam tę bajkę i budzi we mnie jakieś takie dobre emocje.
poza tym podoba mi się to o strunach.
i całość taka, nie wiem czy przyjemna, ale jednak (hmm...) pozytywna.
(chociaż nastrój wiersza raczej taki do końca nie jest)
|
|
Nie 21:11, 31 Maj 2009 |
|
|
czerwona oranżada
Mecenas
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 560 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: plastikowa butelka |
|
|
|
no to teraz wersja soft, bo trochę zrzucił kilogramów przez dwa dni. C.B sam wiesz, jak to teraz jest
Fruzka, a pisuj! nawet jeśli nie na temat.
na strunach. nawet ptak nie siada
kołyszę się w rytm, uderzenia w strunę i chciałabym
zostać na jedno brzmienie – jak orka przez zimną toń,
zamieszkać, kutry mrożą krew, gdy szczerzą deski.
to się nazywa wolność. na wzór Ariel
od wiedźmy wytarguję nogi. co mi po głosie,
kiedy są ptaki i mp3. na lądzie szumią lasy,
szumi komunikacja. wczoraj
nie dosłyszałeś, mówiłam: zabierz mnie ze sobą,
słońce błądzi po horyzoncie. potem z Coldplay’em
don’t panic, to tylko noc. rytm kołysze,
ja kołyszę, struny uderzają.
|
|
Pon 17:12, 01 Cze 2009 |
|
|
C.B.
Stary wyjadacz
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: |
|
|
|
Teraz świeżej jest
Tak Oranżado, dobrze wiem jak teraz jest...
Trzymam za Ciebie kciuki, bo ja już na ostatniej prostej jestem (jakoś tak się udało)
|
|
Pon 19:21, 01 Cze 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|