samotność rzuca się
powłóczystym spojrzeniem za okno,
siadam wygodniej w fotelu.
bez obaw-myślę-
pobłąka się tylko trochę,
wskoczy pod kilka parasoli,
zabłoci parę kaloszy,
pogoni psa
i wróci
wie,że poczekam
Ostatnio zmieniony przez magda dnia Pon 23:10, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach