Dwudzieste

Stulecie zwykłych wojen
to nudne raz po raz
słuchać armat plujących
na nie swoje mięso

jak dawniej
tanki napędza
nafta i adrenalina
pustynna burza
daleka odwaga orła

na rogatywce
białoczerwieni się
chorągiew zatknięta
prośbą matki
wróć

jej modlitwa

Ja tylko pro forma,czołg na nafcie nie pojedzie co najwyżej poleci śmigłowiec.

no, ropa byłaby zbyt dosadna i jakoś mi się bardziej z paskudną wydzieliną kojarzy, a tanki jadą na ropie naftowej - prawdziwym przyczynkiem wojny w Zatoce.
A tak inaczej niż pro forma, co do tekstu, można prosić ?

No nie ,bez przesady ja wierszy nie oceniam,po prostu się nie znam.Co najwyżej mogę przypiąć łatkę!!! Laughing

Witam Panów!
Tak gwoli wyjaśnienia - większość czołgów z okresu 1917-19, jak też 1940-45 (prod. gł niemieckiej i sowieckiej) jak najbardziej pojedzie na nafcie Smile

Niektóre radzieckie tanki było produkowane tak by pojechały na wszystkim co im się wleje (i jechały) - bo wiadomo że ropa czy benzyna nie zawsze była pod ręką...

Sam wiersz fajny, ale wydaje mi się kalką utworów międzywojennych... wzornictwo było chyba spore, prawda? Wink