28.07.03

28.07.03

Pozostawmy dziś piękne słowa poetom
niech nakarmią nimi gołębie

Słońcu pozwólmy spalić
żar wszystkich wielkich wyznań

Zapomnijmy co to miłość,tęsknota
zwątpienie
niech zostanie tylko cisza

Staniemy w niej nadzy z wszystkiego-

ja utonę w błękicie
a Ty w brązie moich oczu

ach! wytnij "moich oczu"! zostanie odrobinę niejasności w zakończeniu i będzie o wiele lepiej... a i jeszcze ten samotny przecinek Wink

Mądrze oranżada prawi. Dlaczego "Ty" wielką literą? Jest to zupełnie zbędne. Sporo tu się patosu wkradło. Np tutaj:

	Cytat:
	Słońcu pozwólmy spalić żar wszystkich wielkich wyznań Zapomnijmy co to miłość,tęsknota zwątpienie niech zostanie tylko cisza

A ja patosu, we współczesnych wierszykach o miłości jakoś strawić nie mogę.

	Cytat:
	Staniemy w niej nadzy z wszystkiego-

Nad konstrukcją tego wersu zastanowiła bym się głęboko.

Do mnie jakoś nie trafia. Bardziej jako liścik do adresata tych słów niż poezja.

heh poeci sie za to obrażą. nie piszą pięknie a tym bardziej pięknymi słowami. bo ja ich nie znam. to poezja może być piękna. heh.

jak dla mnie pomysł na nie...
banał

Trochę banał. Trochę bardzo. Mój wzrok tutaj niczym nowym się nie posilił, temat tak samo wyświechtany.

Dwie pierwsze strofy zapowiadają niezły, prosty wierszyk, ale potem już niestety banalne frazy, czego zwieńczeniem jest brąx oczu peelki. Słuchaj oranżady, chyba dobrze radzi. Ja do tego radzę zrezygnować ze strofy numer 3, a resztę przemyśleć.

Pozdrowienia.

Ostatnio zmieniony przez złymiś dnia Czw 19:01, 13 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

niczego nie mam zamiaru zmieniac.jesli to kogoś razi-trudno.pisze bo mam taka potrzebe.to stary wiersz.nawet nowo napisanych nie zmieniam.takie są moje umiejętności i takie uczucia- te które wyrazić umiem.pa pa