Czy to można nazwać haiku?

Wczoraj pochlałem
Dziś mnie suszy jak diabli
Nie mam na klina

co prawda ja się nie znam na haiku, ale one chyba bywają bardziej wydumane i przyrodę się wciska do nich.

Słyszałem od córki że mają się zawierać w 17 sylabach, Sad

ale nić na ten temat nie wiem, więc trudno ocenić. Kac to też coś z gatunku zjawisk przyrodniczych Smile

No i do tego związanych z Japonią -bo mocno suszi.

oRANŻADA dopisała info na literackich pogaduchach, jak pisać to haikulllllllllllllllllll skrobnę coś w drodze do pracy i poddam się krytyce rodacy!!

Haiku w skrócie:
a. 17 sylab 5;7;5
b. czas akcji - teraźniejszość
c. nieodłączny element przyrody

Odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: niestety nie. Choć ubolewam, bo zgrabne to i zabawne. Właśnie element humorystyczny sprawia, iż nie można tytułować tej miniatury mianem haiku, a przynajmniej nie w klasycznym tego słowa znaczeniu.

Haiku jest jak konstrukcja domu. W Japonii, będzie miał on inny dach aniżeli w Grecji. Tak samo jest z językiem. Wink